Fundacja "Wyciągamy dzieci z bramy"

Przekaż 1% podatku KRS 0000350120

Aktualności

Przekaż 1%

Media o nas

W obiektywie kamery

Nasze projekty

Stypendia

Wesprzyj nas

Fundacja „Wyciągamy dzieci z bramy” przyznaje stypendia najzdolniejszym

Październik to miesiąc podsumowań wakacyjnych działań podjętych przez fundację Jacka Sokalskiego „Wyciągamy dzieci z bramy” na terenie naszego regionu.
W okresie letnim z zajęć o charakterze artystycznym, przygotowanych przez fundację, skorzystało ponad tysiąc dzieci na terenie Bełchatowa, Radomska, Pabianic, Sieradza, Skierniewic oraz gminy Lubochnia. Najzdolniejsi uczestnicy wakacyjnej akcji otrzymają stypendia. Fundacja nie zapomina także o dzieciach i młodzieży z Piotrkowa.
Październik to miesiąc podsumowań wakacyjnych działań podjętych przez fundację „Wyciągamy dzieci z bramy” na terenie naszego regionu. Jak mówi założyciel i prezes fundacji, Jacek Sokalski  - W okresie letnim z warsztatów o charakterze artystycznym, przygotowanych przez fundację, przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, skorzystało ponad tysiąc dzieci na terenie Bełchatowa, Radomska, Pabianic, Sieradza, Skierniewic oraz gminy Lubochnia. We wszystkich wymienionych miejscowościach  fundacja ściśle współpracowała z domami i ośrodkami kultury, czy tak jak w przypadku Sieradza z Zespołem Placówek Wychowania Pozaszkolnego, a w przypadku Lubochni tamtejszą biblioteką publiczną. Wszystkie zajęcia, czy to plastyczne, teatralne, fotograficzne czy rzeźbiarskie były prowadzone przez instruktorów i pracowników wymienionych placówek. 
W ramach podsumowania letnich działań fundacja „Wyciągamy dzieci z bramy” zaprosiła wszystkich młodych uczestników wakacyjnych warsztatów do konkursów. - W każdej z tych miejscowości te konkursy mają różny charakter i formuły, również liczba konkursowiczów też jest różna. W jednej jest to konkurs plastyczny w innej fotograficzny. Najzdolniejsi laureaci otrzymają od fundacji stypendia. Właśnie zakończyliśmy konkurs w Sieradzu. Wzięło w nim udział 60 dzieci. Twórcy najlepszych prac otrzymali nagrody w postaci sprzętu sportowego, a dwojgu najzdolniejszym zostaną ufundowane specjalne stypendium. Założyliśmy sobie, że w tym roku z każdej z tych miejscowości stypendiami obdarzymy po dwoje uczestników – mówi Jacek Sokalski.
Co ciekawe fundacja „Wyciągamy dzieci z bramy” do konkursów zaprosiła również młodych piotrkowian, pomimo iż Piotrków nie był w bieżącym roku objęty jej letnią akcją.  - Obecnie w Piotrkowie ogłosiliśmy dwa konkursy. Pierwszy z Radą Osiedla „Piastowskie”, plastyczny, który jest skierowany do dzieci szkół podstawowych, drugi zaś, fotograficzny, z Towarzystwem Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego, zatytułowany „Zabytki i zaułki starego Piotrkowa w oczach dzieci”, i w którym mogą wziąć udział wszyscy w wieku od 8 do 18 lat – wyjaśnia nasz rozmówca. Tutaj także najzdolniejsi otrzymają stypendia.
Przypominamy, że fundacja „Wyciągamy dzieci z bramy” powstała w marcu 2010 roku. Jej założycielem był Jacek Sokalski, wówczas dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie, który założenie fundacji przypłacił utratą stanowiska. Wedle prezydenta miasta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka, zwierzchnika dyrektora MOK, którego zdaniem jednocześnie szefowanie przez Jacka Sokalskiego dwóm, konkurujących ze sobą instytucji i fundacji oznaczało konflikt interesów. W październiku wspomnianego 2010 roku łódzki sąd, do którego trafiła sprawa, zezwolił fundacji na używanie nazwy „Wyciągamy dzieci z bramy” i jednocześnie odrzucił protest prezydenta Piotrkowa. Ten ostatni domagał się wykreślenia fundacji z Krajowego Rejestru Sądowego, powołując się na fakt, iż Sokalski nazywając swoją fundację nazwą miejskiej akcji, próbował wykorzystać dorobek miasta. - To pan prezydent zawłaszczył akcję, próbując wykorzystać ją do celów politycznych, żeby promować siebie – mówił w owym czasie usatysfakcjonowany decyzją sądu Jacek Sokalski i przypominał, że rzeczywiste, czyli finansowe wsparcie dla akcji ze strony miasta było bardzo skromne. Fundacja zaś powstała po to by uzupełniać miejską akcję i sięgać te formy dofinansowania, o które nie może zawalczyć MOK np. pieniądze na stypendia czy odpisywany z podatku 1 procent dla organizacji pożytku publicznego.
- Zamieszanie wywołane przez piotrkowskie władze wokół powstania fundacji, moje odwołanie z funkcji dyrektora MOK i choroba spowodowały przerwę w działalności fundacji, na szczęście w tym roku udało nam się wrócić z nową akcją – mówi Jacek Sokalski. Ten rok to również rodzaj testowania współpracy pomiędzy fundacją a instytucjami kultury w regionie. W przyszłym roku, czego nie ukrywam chciałbym rozszerzyć działalność na kolejne obszary, nie tylko województwa łódzkiego, będziemy aplikować o fundusze tam, gdzie prawo zabrania to czynić publicznym instytucjom kultury, chciałbym również aby w naszych akcja brały udział także dzieci z mojego rodzinnego Piotrkowa.
Warto jeszcze dodać, że współzałożycielem fundacji był o. Gracja Kubica, zaś zalążkiem powstania „Wyciągamy dzieci z bramy” była działalność założonych przez Jacka Sokalskiego jeszcze w ramach Miejskiego Ośrodka Kultury świetlic artystycznych na terenie Piotrkowa oraz Ośrodka Edukacji Artystycznej „Wyciągamy dzieci z bramy” przy ul. Słowackiego 13.
powrót
Proszę określić gdzie leży problem:
Proszę wpisać wynik dodawania:
=
Link
Proszę wpisać wynik dodawania:
=